Antyrakowy deser

Zdrowie na talerzu, a raczej w szklaneczce :) Oj tak, to wyjątkowa porcja zdrowia, którą polecam Wam o każdej porze dnia. Wspaniale pasuje na śniadanie, ale także może służyć na kolację lub deser. Można się nią nasycić, ale i oko nacieszyć.

Cóż czyni ją taką zdrową? Niewątpliwie połączenie białego sera z olejem lnianym.
Jest to duet o fantastycznych właściwościach, udowodnionych przez słynną doktor Budwig.

Olej lniany zmiksowany z białym serem (obowiązkowo na gładką masę) działa antynowotworowo.
Pamiętajcie, że olej lniany powinno trzymać się w lodówce w butelce światłoodpornej nie dłużej niż 3 miesiące. Chodzi o to, by uniknąć utlenienia i nieświeżego zapachu. Wybierajcie oleje ze sprawdzonego źródła, przechowywane w sklepie (najlepiej ekologicznym) w lodówce. Pytajcie o olej do diety dr Budwig.

*bez dodatku cukru

*dieta wegetariańska

Składniki:

3 kiwi

1 kostka sera białego (chudy, półtłusty czy tłusty - jaki chcecie; u mnie - śmietankowy)

6 łyżek oleju lnianego

1 łyżka miodu płynnego

Przygotowanie:

Kiwi myjemy i obieramy ze skórki. Jedną połówkę odkładamy na bok, a z pozostałe kiwi kroimy na mniejsze kawałki i blendujemy. Odstawiamy na bok. Do miseczki wkładamy biały ser, dodajemy olej lniany i blendujemy na gładką masę. Następnie dosładzamy serek 1 łyżką miodu i dokładnie mieszamy. Do szklaneczki dość wysokiej wlewamy za pomocą lejka zmiksowane kiwi. Następnie ser przekładamy do rękawa kuchennego (a jeśli nie mamy to do torebki foliowej, w której ucinamy koniuszek rogu) i stopniowo wlewamy do szklaneczki, uważając by nie pomazać serkiem boków szklaneczki. Gdy wlejemy cześć serka, przystępujemy do posadowienia plasterków kiwi na szklance. Odłożone kiwi należy pokroić na bardzo cienkie plasterki i przykleić do wewnętrznej strony szklanki. Następnie uzupełniamy serkiem szklaneczkę prawie pod sam wierzch. Na koniec dodajemy ponownie masę z kiwi.

Smacznego :)