Chodzenie boso - doskonałym sposobem na hartowanie organizmu

Na pewno nie raz zastanawiamy się nad tym, czy nie przegrzewamy dzieci, dlaczego chorują, a odporność ich nie jest za wysoka? Oczywiście odpowiedzieć się na to pytanie nie da w dwóch słowach, bo czynników wpływających na nasz system immunologiczny jest sporo: odżywianie, tryb życia, środowisko, czy emocje.
Często również zastanawiamy się, co możemy zrobić, by mieć lepszą odporność i nie łapać wszelkich napotkanych infekcji. Jednym ze sposobów jest HARTOWANIE. Zachęcam Was do podjęcia prób hartowania dzieci i siebie samych :)




Według znanego zwolennika hydroterapii, ks. S. Kneipp'a naturalnym sposobem "hartowania" jest chodzenie boso. Dlatego jeśli chcecie zahartować swoje pociechy lub siebie zastosujcie się do n/w rad:
  1. Niemowlętom i dzieciom nie zakrywajcie stóp, gdy są w domu.
  2. Biegajcie boso po trawie, najlepiej po porannej rosie.
  3. Chodźcie po mokrych kamieniach (3-5 minut dla początkujących i do 15 minut w okresach późniejszych).
  4. Większe dzieci i dorośli mogą biegać po śniegu (3-4 minuty) lub jesienią  po trawie oszronionej.
  5. "Dreptanie" w zimnej wodzie w wannie też daje dobre rezultaty (wannę należy napełnić zimną wodą do wysokości łydek i dreptać 5 minut podnosząc nogi jak bocian na łące). Dreptać mogą już dzieci od lat 6.
Gdy zakończycie w/w zabiegi włóżcie suche wełniane lub bawełniane skarpetki i buty.
Nie należy biegać podczas zimnego wiatru. Zaleca się przy wiosennej pogodzie, kiedy słońce przygrzewa.

Tajemnica "leczenia" tkwi w poprawie przemiany materii. Na stopach bowiem znajdują się tzw. strefy refleksyjne, odpowiadające organom wewnętrznym. Dzięki uciskowi tych stref uczynnia się krążenie bioenergii od głowy do stóp.




Zapraszam Cię do obserwowania mojego bloga
oraz polubienia strony na FB "Żyj w stylu EKO",
dzięki czemu będziesz zawsze na bieżąco

Komentarze

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...